Beata Majewska, Bilet do szczęścia - moja recenzja

347.

Witajcie!

Wczoraj udało mi się skończyć Bilet do szczęścia, więc dzisiaj spieszę z recenzją, ponieważ wszystko w mojej głowie jest świeże, a jak emocje opadną to mogę połowę zapomnieć ;)
Książka, o której chciałabym dzisiaj napisać kilka słów, to druga część "Konkursu na żonę", recenzję możecie znaleźć tutaj.
Pierwsza część podobała mi się, a czy druga również przypadła mi do gustu?
O tym w dalszej części postu :)
Zapraszam :) 





Na okładce:
 Czy przystojny prawnik z Krakowa odzyska utraconą miłość? Kontynuacja powieści "Konkurs na żonę".

Łucja, zakochana bez pamięci w młodym prawniku z Krakowa, przeżywa szok, gdy dowiaduje się, że mężczyzna ją uwiódł, aby odziedziczyć spadek. Czuje się oszukana i wykorzystana, a na dodatek jest w ciąży. W pierwszym odruchu chce zerwać związek z Hajdukiewiczem i wrócić w rodzinne strony. Kiedy jej chora babka trafia do krakowskiego szpitala, dziewczyna postanawia pozostać w mieszkaniu Hugona na czas jej rekonwalescencji. Dla mężczyzny, który odkrywa, że naprawdę kocha Łucję, staje się to jedyną szansą na jej odzyskanie. Ale czy Łucja zdoła uwierzyć w szczerość jego uczuć?


BILET DO SZCZĘŚCIA to doskonałe zakończenie historii Łucji i Hajduka. To powieść o sile przebaczenia, o nadziei na miłość oraz o tym, że warto w życiu odnajdywać właściwe ścieżki. Jestem pod wrażeniem. Serdecznie polecam!
K.N. Haner – autorka serii o Morfeuszu i powieści "Na szczycie"

Jestem pewna, że czekałam na dalsze losy Łucji i Hugona równie niecierpliwie, jak pozostałe Czytelniczki. Pragnęłam kolejnej dawki emocji, wzruszeń i ciepłego humoru. Nie zawiodłam się. BILET DO SZCZĘŚCIA właśnie taki jest. Serdecznie polecam.
Małgorzata Garkowska – autorka "Układanki z uczuć"

BILET DO SZCZĘŚCIA to niezwykle frapująca, nietuzinkowa powieść o tym, co w życiu najważniejsze. Beata Majewska czaruje słowem, trzymając czytelnika w napięciu aż do ostatniego zdania. Gorąco polecam.
Hanna Greń – autorka powieści kryminalnych i obyczajowych . źródło

Więcej możecie przeczytać na stronie wydawnictwa, znajdziecie tam fragment książki :) Tutaj



 



 Bilet do szczęścia to dalsze losy bohaterów, których polubiłam w części pierwszej, czyli Łucji i Hugona. Jest ślub, ale niestety na innych warunkach niż to zazwyczaj powinno się dziać. Młodzi skłóceni po tym jak Łucja dowiedziała się, że Hugo zaręczył się z nią tylko po to by po ślubie otrzymać spadek. Jednak coraz bardziej zaczyna mu zależeć na młodziutkiej żonie, czego wcale się  nie spodziewał, a ona teraz nie chce w to wierzyć i trzyma go na dystans. Grają przed całą rodziną, że wszystko jest pięknie, a tak naprawdę to mieszkają razem tylko pod jednym dachem. Każde tęskni za drugim, ale oboje uparci i żadne nie chce pierwsze wyciągnąć ręki. 
Powieść czyta się bardzo spokojnie. Podoba mi się ta atmosfera, która daje poczucie bezpieczeństwa. Rozmowy z babcią, która wszystko rozumie i zawsze jest kiedy Łucja jej potrzebuje, no może nie zawsze, bo babci choroba trochę to utrudnia, ale dużo rozmawiają przez telefon. Kiedy podczas pobytu w szpitalu i czekając na szczęśliwe powitanie małej córeczki, Łucja czuje się samotnie, czas jej umila przyjaciółka z łóżka obok ;)



 Jak już wspominałam książkę czyta się spokojnie, ale nie nudno, ciągle się coś dzieje, jednak bez wybuchających aut i ratowania świata ;) Główni bohaterowie walczą o siebie i swoją miłość, ale w między czasie wplatają się też inni bohaterowie. Wszystkie problemy zostają rozwiązane, ale zupełnie inaczej niż ja sobie to wyobrażałam i koniec książki też jest zupełnie inny niż przypuszczałam :) Podobało mi się to, że czas biegnie w książce bardzo szybko, nie mija dzień za dniem,  np. dzisiaj coś się wydarzyło, a w kolejnym rozdziale jest już kilka tygodni później.

Tak samo jak w części pierwszej język jakim posługuje się autorka jest ciekawy i barwny, nie nudziłam się ani przez chwile. 
Co prawda nie przeczytałam jej jednym tchem, ale to wina obowiązków domowych ;)



Podsumowując: Lekka, przyjemna,  jest to zdecydowanie powieść dla kobiet,  na długie jesienne wieczory, które właśnie się zbliżają :)

Dane techniczne:

Wydawnictwo: Książnica


Format: 205x135mm
Liczba stron: 288


Okładka: Oprawa miękka - broszurowa

Premiera: 05.07.2017 

Za możliwość poznania dalszych losów bohaterów dziękuję


https://publicat.pl/




https://publicat.pl/ksiaznica/oferta/literatura-wspolczesna/bilet-do-szczescia

Komentarze

  1. Ja poczekam na jakiś fajny kryminał, thriller, horror :) To moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie na półce, ale czekają na swoją kolej ;)

      Usuń
  2. Wydaje się bardzo przyjemna, moja i ja się skuszę 😜

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę fajna, ale nie wiem czy dla Ciebie nie za spokojna ;)

      Usuń
  3. Dawno mnie tutaj u Ciebie Madziu nie było (problemy zdrowotne) - ale ślicznie tu u Ciebie. Ogromne zmiany na plus :)))))
    Tytuł zapisany do listy książek, które warto przeczytać :)
    Buziaki :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. ahhhh szkoda że miłość taka pikna w książkach a nie w moim życiu

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam czytac ksiazki. najbardziej lubie horrory, thrillery i psychologiczne ksiazki, jednak greyem nie pogardzilam :D haha
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm... no nie wiem, czy dla mnie... trudno powiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może przeczytam jak znajdę trochę czasu :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bardzo rzadko czytam książki więc nie będę wypowiadała się na ten temat :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurcze, od maja lezy w domu "Konkurs na żonę" i nie moge się za nią zabrać :) Wciąż brak czasu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też krucho z czasem, ale mam nadzieję, że zmieni się trochę jak będziemy mieli dłuższe wieczory ;)

      Usuń
  10. Mogłyby mi się spodobać, więc w wolnej chwili sięgnę po nie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Domowy Klimacik