IWOSTIN -PURRITIN - Aktywny krem eliminujący niedoskonałości

(166.)

Witajcie w ten czwartkowy poranek !


Nie będę już Was zanudzała tym jaką mam cerę, kto jest u mnie dłużej to wie, że ciągle szukam czegoś co mi pomoże w walce z niedoskonałościami. 
Długo się zastanawiałam nad kremem z IWOSTIN. Sprawiała to jego cena, ponieważ około 26 zł za 40 ml kremu to dla mnie dużo, ale czego się nie robi dla pięknej cery. Czytałam opinie, wszystkie były dobre (w tamtym czasie), a dodatkowo reklama dźwignią handlu - zdecydowałam się. 
Jak się u mnie sprawdził? Zapraszam do czytania :)

Na początek co znajdujemy na opakowaniu.
Na zdjęciach wszystko ładnie widać, więc myślę, że nie ma sensu tego przepisywać.











Krem jest w tubie, ale zapakowany dodatkowo w kartonik. Z tego co pamiętam to wokół zamykania tubki było jeszcze dodatkowe zabezpieczenie z foli. To mi się bardzo podobało, mamy 100 % pewność, że nikt go nie miał w użyciu przed nami.
Tubka zamykana na klik.
Na kartoniku mamy wiele informacji, ale już na tubce nie, jeśli kartonik zgubicie, to składu już nie doczytacie :)

Jak wspominałam wyżej krem kosztuje około 26 zł. Dostępny w aptekach.
Pojemność 40 ml
Data ważności - własna, czyli w tym przypadku jest to 01.2018r
Szata graficzna biała z elementami zielonymi.






Kiedy paczka do mnie dotarła, od razu chciałam go testować :) Jak wszystko z czym wiąże ogromne nadzieje. 
Czytałam w opiniach, że matowi skórę, nawet się bałam trochę, że moja skóra, która była pod względem suchości w dobrej kondycji, wróci do swojego stanu poprzedniego. 
Krem rozsmarowuje się na twarzy bardzo lekko, zapach ma bardzo delikatny, jakby słodkawy, mało wyczuwalny. Wchłania się dość szybko. Skóra jest gładka i trochę sprężysta. Po paru minutach spokojnie można nakładać makijaż.



Niedoskonałości, z którymi się borykam to nie jest żaden trądzik różowaty albo coś innego podobnego, są to raczej zapchane pory, które od czasu do czasu stają się bardziej uciążliwe, bolące i większe. Czy na takie niedoskonałości podziałał? 
Niczego nie zauważyłam. Nakładałam go wieczorem i rano wstawałam z nadzieją,  że to co czerwone zrobi się bledsze, a tu NIC. No dobra myślę sobie - piszą 7 dni OK. Drugi dzień, trzeci, tydzień, drugi, nic. Żadnych efektów. Po nocy twarz mi się świeciła. W dzień także czułam większe nawilżenie, wcale nie matowił - tak jak czytałam to w jakiejś opinii - tylko wręcz przeciwnie, natłuszcza, a przy tym wydawało mi się, że mam tych zapchanych porów jeszcze więcej.
Odstawiłam go, później zaczęłam stosować go razem z olejkiem i także zaobserwowałam zapchane pory, co zupełnie mijało się z tym co znajdujemy na opakowaniu kremu.
Teraz już mi się kończy, ale przestałam go używać do twarzy, a jedynie na dekolt. Tu spisuje się idealnie. Nie działa na niedoskonałości, ale nawilża i pięknie pielęgnuje skórę.

U mnie zupełnie się nie sprawdził.  Jestem ciekawa jak u innych ? Czy były efekty?
Znacie ten krem? Używałyście go?


Miłego dnia :)

Komentarze

  1. Szkoda, że nie działa na niedoskonałości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może na inne u kogoś z inną cerą, na moje nie podziałał :)

      Usuń
  2. Nie używałam, ale to nie dziwi, nie używam kremów żadnych. Mam cerę bardzo wrażliwą, skłonną do pękania naczynek. Wypryski występują u mnie tylko w czasie miesiączki. Skóra na policzkach jest sucha a w strefie T lekko tłusta. Mam tendencje do zaczerwienionych policzków. U mnie najlepiej się sprawdzał olej kokosowy na noc, a obecnie myję twarz Facelle co rano i to dało najlepszy efekt. Od dwóch miesięcy nie miałam pryszcza nawet podczas okresu:D Skóra na policzkach jest gładsza i bardziej sprężysta, a strefa T nie jest tłusta:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam oleju kokosowego, ale jakoś aż za bardzo mnie nawilżał no i moja grzywka cierpiała po nim ;) Musiałabym dwa razy dziennie myć włosy ;)Facelle nie znam jeszcze :)

      Usuń
  3. Krem używałam w zeszłym roku ,mam skórę bardzo delikatną i mimo to że krem jest hypoalergiczny u mnie wywołał zaczerwienienia na twarzy ,krem zużyłam do smarowania rąk bo natłuszczał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do rąk to chyba za drogi ;) ale skoro się tutaj sprawdził ;)

      Usuń
  4. Nie znam tego kremu, o marce słyszałam. Szkoda, że nie sprawdził się na twarzy , bo jednak trochę za niego zapłaciłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. na szczęście nie mam problemów z cerą (oprócz oczywiście suchości), ale szkoda że się nie sprawdził u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam ani tego kremu ani marki :) szkoda, że nie zdał u Ciebie egzaminu bo 26zł to jednak sporo za krem który i tak nic nie pomógł :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedna z lepszych marek do pielęgnacji skóry :) Swietny wybór

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię serię Purittin - żel oczyszczający i jaki krem, ale muszę przyznać, że nie wiem jak z działaniem stricte na trądzik, bo nie mam z tym problemów. Ale dobrze sobie radził kiedy miałam przetłuszczajacą się skórę z zaskórnikami :)

    Pozdrawiam!
    www.evelinebison.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam różne produkty od nich, ale jakoś nigdy mnie nie powalały :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Używałam tego kremu, na początku skóra była faktycznie ładniejsza z wizualnego punktu widzenia, ale po paru miesiącach stosowania powróciła do swojego pierwotnego wyglądu. Nie polecam żelu do mycia twarzy z tej marki, gdyż w moim przypadku powodował zajady, a gdy przestałam go używać zajady zniknęły :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam tego kremu, szkoda że się nie sprawdził. Ogólnie markę lubię. Ale jak to każda firma ma swoje Perełki i buble

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam go kiedyś i też mi się nie sprawdził, twarz tłuściła się nawet bardziej niż normalnie

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tego produktu, ale szkoda, że się nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że się nie sprawdził! :))

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  15. Może w końcu uda Ci się coś znaleźć co poprawi kondycję skóry. A Barwa Siarkowa znasz? Ja mam serum punktowe i jak tylko gdzieś coś wyskoczy smaruje, a rano nie ma śladu.

    OdpowiedzUsuń
  16. mm kiedyś chciałam go kupić do pielęgnacji skóry twarzy ale się powstrzymałam i widzę, ze dobrze ;D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Domowy Klimacik